Archiwum czerwiec 2003


cze 05 2003 Nie wszystko jest seksem, co na seks wygląda...
Komentarze: 12

Jak u Hemingwaya w Rajskim ogrodzie, w senno-erotycznym rozwoju związku dwojga młodych ludzi, i u mnie zwyciężyła miłość – do świata jednak, nie do mężczyzny – namiętne pragnienie zmian. Znużyło mnie ciągłe jego upewnianie się czy istnieję naprawdę...

Już nie istnieję...

 

deotyma : :
cze 04 2003 SISTE, VIATOR, ITER!
Komentarze: 2

Wiecie co w kobiecie najniebezpieczniejsze?

Współistnienie żaru i chłodu. Odwieczna gra z mężczyzną. Z ognia wywodzi się namiętność, wieczne rozdarcie i walka o swoje prawa – ekspansja, z wody – pragnienie niewinności aż po samozatracenie w poszukiwaniu bezpieczeństwa absolutnego, ogrodu rajskiego, który kobieta bezpowrotnie straciła, dążąc do ekspansji.

 

deotyma : :
cze 02 2003 Świat uczuć niemodnych
Komentarze: 1

pot na pościeli

zaciągnięte firanki

czyjeś ciało pod palcami

przesuwam ręką ku górze

i odnajduję twarz z zamkniętymi oczyma

ciepły spokojny oddech

cisza

na podłodze moja pończocha

na krześle sukienka

przebłysk urwanych słów

nie należę już tylko do siebie

 

deotyma : :
cze 02 2003 miłe złego początki
Komentarze: 11

Tam gdzie nikt nie zna, gdzie fałsz przestaje być prawdą.

Szukam słów, a wciąż znajduję kreację. Pewnie inaczej już nie potrafię.

deotyma : :